Blog yaoi, czyli o miłości męsko-męskiej. Osoby nietolerancyjne nie powinny tu niczego czytać.

★☆★

Nowa notka po 15 komentarzach lub jak minie moje lenistwo.

środa, 5 września 2012

Oneshots 1 [AoixUruha] "Wywiad"

"Wywiad"


Tytuł: Wywiad
Autor: Lilien
Para: Aoi x Uruha
Wiek: 9+
Gatunek tekstu: nie wiem, tzw. ćwiczenie dialogowe, zainspirowane jednym z ich zdjęć (fanservise)
Ostrzeżenia: całkowity brak, mój pierwszy oneshot z tą parą, pisany na komórce, więc mogą występować liczne błędy
Od autora: pisane i dodane dla Setsune... Oraz dla mojej Luny, Moniki oraz Ani która nie bała się tego przeczytać...



W dniu dzisiejszym w sklepach okazał się najnowszy numer miesięcznika R&P, w którym można zobaczyć miedzy innymi nowy image SuG oraz Aoi'ego w dość dwuznacznych pozach.
Hitem numeru jest intymny wywiad z najstarszym gitarzysta The GazettE - Aoi'm.

(...)
I. Co myślisz o plotkach dotyczących twojego zawiasku z drugim gitarzysta, Uruhą.
A. Jak powiedziałeś - to tylko plotki. Kouyou i mnie łączy jedynie przyjaźń, nic więcej. 
(...)
I. Aoi powiedz, co myślisz o homoseksualistach?
A. A te pytania nie są zbyt poufne? (śmiech) Toleruje ich, to ci powinno wystarczyć.
I. A co byś zrobił gdyby twój znajomy okazał się gejem?
A. Tolerowałbym go, nic więcej.
I. A gdyby powiedział ci, że go podniecasz?
A. Pewnie zacząłbym się od niego trzymać z daleka. Jak mówiłem tylko ich toleruje, nic więcej.
(...)
I.  Chciałbym jeszcze spytać się ciebie, co myślisz o zachowaniu Uruhy na ostatnim koncercie. A dokładnie o ten pocałunek na scenie oraz późniejsze sprostowanie.
A. Pocałunek? Ja nic takiego nie pamiętam. (śmiech) To był tylko fanserwis i nic pyzatym. Wszystko było udawane, wraz z ta wypowiedzią.


Wróciłem do domu trzy dni po ukazaniu się magazynu.

A. Wróciłem.
...
A. Jest tu ktoś?
...
A. Kouyou, jesteś tu? 
A. Przecież obiecał, że przyjdzie.

Znalazłem go lezącego w salonie na kanapie. Ubrany był w mój podkoszulek i krótkie shorty. Czytał R&P.

A. Uru?
...
A. Czyżby przeczytał ten cholerny wywiad i był teraz na mnie zły?
A. Kochanie, gniewasz się na mnie?

Stałem za nim a on nawet się nie ruszył.

A. Uru, ja przepraszam. Przecież wiesz, że musiałem tak powiedzieć temu facetowi. Wybacz mi. Jeśli powiedziałbym coś o tobie, o nas, to by nas zjedli żywcem. Fani, rodzina, wszyscy. A ja nie chce żebyś cierpiał, a w szczególności prze zemnie. I jeszcze Kai byłby zły.
...
A. Kocham cię.

Minęło 10 minut a ja nadal stałem za min, po mojej twarzy zaczęły lecieć gorzkie łzy. On nadal leżał olewając mnie z kretesem.

A. Po co tu dzisiaj przyszedłeś? Przecież mogłeś całkowicie mnie zostawić. A to, co robisz teraz boli bardziej. Kouyou.

Po chwili wstał, rozciągnął się i spojrzał na mnie.

U. Aoi?
A. Przepraszam, wybacz mi. Kocham cie.
U. Aoi czy ty płaczesz?
...
U. Długo tak stoisz? Słuchałem muzyki i miałem słuchawki na uszach wiec nic nie słyszałem.
A. Przez cały czas słuchał muzyki?
U. Yuu-chan, czemu płaczesz?
A. Nie płaczę.
U. Przecież widzę. Yuu-chan, czemu?

Podszedł i przytulił mnie mocno, z miłością.

A. Gniewasz się na mnie?
U. O co?
...
U. Aoi!
A. O magazyn.
U. Szczerze, to tak. Wiesz jak się czułem...
A. Przepraszam, ja...
U. Nie przerywaj. Wiesz jak się czułem, gdy zobaczyłem te zdjęcia? Bylem cholernie zazdrosny.
A. Chodzi mu o zdjęcia?
U. Wyglądasz na nich strasznie seksownie, jakbyś mówił "weź mnie". Za każdym razem, jak na nie patrzyłem to miałem duży problem z opanowaniem się, chciałem cię mieć przy sobie, chodź wiedziałem ze przez parę dni cie jeszcze nie zobaczę.
A. Chodzi ci tylko o tą sesje?
U. Nie śmiej się. Naprawdę bylem wtedy zazdrosny.
A. O mnie?
U. Aoi, a niby, o kogo innego?
A. Ale czemu? Przecież wiedziałeś o niej i jak ma wyglądać.
U. Nieważne.

Staliśmy tak przytuleni, obaj szczęśliwi ze swojej obecności.

A. A co z wywiadem?
U. A co ma z nim być? Chociaż nie powiem, niezła z niego komedia.
A. Czyli nie jesteś na mnie zły?
U. A mam, o co?
A. Nie.
U. A wiec, po co zadajesz takie dziwne pytania. 

U.Yuu-chan?
A. Tak?
U. Wiesz jak bardzo cię kocham?
A. Az tak się stęskniłeś?
U. Nawet nie wiesz jak bardzo. Dwu tygodniowy celibat oraz ta sesja bardzo źle na mnie wpłynęły. Chce cie tu i teraz.
A. Żebyś tylko później nie narzekał. Przypominam, ze nie tylko ty się stęskniłeś.
U. Na to właśnie czekałem.

Kochaliśmy się długo i namiętnie, najpierw w salonie, później w mojej sypialni. Z utęsknieniem pieściliśmy się nawzajem, poznając na nowo. A każdy, choćby najmniejszy gest wykonywaliśmy z czułością, miłością i delikatnością, jakbyśmy robili to razem po raz pierwszy.

Obudziliśmy się wtuleni w siebie, jak zwykle.

A. Kocham cie.
U. Wiem idioto. Ja ciebie też kocham.
A. Zastanawia mnie tylko, dlaczego chodziłeś ubrany w moja koszulkę.
U. Bo ona pachniała tobą i miąłem wrażenie, że jesteś koło mnie. Wczoraj nawet zastałem tu na noc, bo u siebie nie moglem zasnąć i do tego chciałem tu być jak wrócisz.
A. Jak dziecko.
U. Ale twoje dziecko, prawda?
A. Tak, moje kochane, słodkie i najwspanialsze dziecko, którego nie oddałbym za żadne skarby.
U. Przestań mi tak słodzić, bo się zarumienię.
A. Już to zrobiłeś.
U. Nie!

Droczyliśmy się jeszcze przez dłuższą chwile. Dopóki Uru nie postanowił wstać.

A. Kouyou nie idź.
U. Musze.
A. Po co?
U. Przecież wiesz, ze mam wywiad.
A. Musisz?
U. Tak.
A. Ale...

Przerwał mi namiętnym pocałunkiem.

U. Wrócę do ciebie.
A. Obiecujesz?
U. I kto zachowuję się tu jak dziecko? Obiecuje.
A. Dziękuje.

Uruha wrócił do mnie po około trzech godzinach.


EPILOG:

A. Takashima!!
U. Tak Yuu-chan?
A. Ty mi się tu nie podlizuj. Widziałeś to?
U. Gazeta.
A. I?
U. Z moim wywiadem oraz sesją.
A. Właśnie, wywiad! Co ci przyszło do głowy, aby to napisać!?
U. Kai mi kazał.
...
U. No nie żartuję.
...
U. Aoi gniewasz się?
A. Nie.
U. Na pewno.
A. Tak.
U. Widziałeś zdjęcia?
A. A myślisz, że dlaczego krzyczę?
U. Przez mój wywiad...
A. On tylko był pretekstem.
U. Yuu-chan jesteś dziwny.
A. Wiem.
U. Wiec już nie jesteś zły?
A. Nie.
U. Na pewno?
A. Tak.
U. A kochasz mnie jeszcze?
A. Czy ty chcesz mnie zdenerwować tym głupim pytaniem? Kocham cię.
U. A wiec nie ma problemu. A zdjęcia?.. Masz za swoje, już wiesz jak się czułem, gdy zobaczyłem twoje.
A. Uru, jesteś perfidny.
U. Wiem, ale ty...
A. I tak cie kocham.
U. To też wiem.

R&P, czyli gorące życie gwiazd, osiągnęła szczyt sukcesu po opublikowaniu numeru, w którym można było znaleźć zdjęcia prowadzącego gitarzysty The GazettE w bardzo prowokujących i seksownych pozach. A do tego największa popularnością cieszył się wywiad z nim przeprowadzony.

I. Uru jak się wypowiesz do sprostowania Aoi' ego w sprawie twojego pocałunku z nim na scenie?
U. Ale on naprawdę wyglądał wtedy tak słodko. A do tego te prowokujące ruchy... Po prostu nie moglem się powstrzymać i tyle.
I. Wiec jednak go pocałowałeś?
U. Tak.
I. Mi chodziło raczej o taki wiesz, pełny pocałunek a nie tylko cmokniecie.
U. Pełny, namiętny, francuski - nazwij go jak chcesz.
I. A wiec to nie było tylko cmokniecie lub pocałunek typu "fanservice"?
U. Nie, on był prawdziwy. Ale już go przeprosiłem.
(...)
I. Co łączy ciebie i Aoi'ego?
U. Przyjaźń.
I. Ale często u niego nocujesz.
U. A ty nie nocujesz u przyjaciół?
I. (śmiech) No tez fakt. Tylko, że ostatnio słyszałem, że byleś u niego przez cale trzy dni.
U. Zajmowałem się jego domem i tyle.
(...)
I. Czy to prawda ze jesteś Bi?
U. Tak.
I. I Aoi pozwala ci mieszkać u siebie?
U. Tak.
I. Czemu? Nie boi się?
U. (śmiech) On mnie kocha i tyle.
I. Ale tak naprawdę?
U. Nie, tylko jak przyjaciela.
(...)
I. Co czujesz do Aoi'ego?
...
I. Uruha?
U. Wie pan, to idzie w złą stronę, proszę dalej.
(...)


KONIEC <3

2 komentarze:

  1. Hahahah xD to było epickie xD wiesz, że kiedyś to czytałam? Ale nie wiem czemu nie skomentowałam..
    Wywiady były świetne. Najbardziej mnie rozwalił moment gdy Aoi stoi koło Uruhy, zalewa się łzami a ten po prostu słuchał muzyki xD haha
    Idę czytać dalej

    OdpowiedzUsuń

magazyn Asia on Wave