"Wywiad"
Tytuł: Wywiad
Autor: Lilien
Para:
Aoi
x Uruha
Wiek: 9+
Gatunek
tekstu:
nie wiem, tzw. ćwiczenie dialogowe, zainspirowane jednym z ich zdjęć
(fanservise)
Ostrzeżenia: całkowity brak, mój
pierwszy oneshot z tą parą, pisany na komórce, więc mogą występować liczne
błędy
Od
autora: pisane
i dodane dla Setsune... Oraz dla mojej Luny, Moniki oraz
Ani która nie bała się tego przeczytać...
W
dniu dzisiejszym w sklepach okazał się najnowszy numer miesięcznika R&P, w
którym można zobaczyć miedzy innymi nowy image SuG oraz Aoi'ego w dość
dwuznacznych pozach.
Hitem
numeru jest intymny wywiad z najstarszym gitarzysta The GazettE - Aoi'm.
(...)
I. Co myślisz o plotkach
dotyczących twojego zawiasku z drugim gitarzysta, Uruhą.
A. Jak powiedziałeś -
to tylko plotki. Kouyou i mnie łączy jedynie przyjaźń, nic więcej.
(...)
I. Aoi powiedz, co
myślisz o homoseksualistach?
A. A te pytania nie
są zbyt poufne? (śmiech) Toleruje ich, to ci powinno wystarczyć.
I. A co byś zrobił
gdyby twój znajomy okazał się gejem?
A. Tolerowałbym go,
nic więcej.
I. A gdyby powiedział
ci, że go podniecasz?
A. Pewnie zacząłbym
się od niego trzymać z daleka. Jak mówiłem tylko ich toleruje, nic więcej.
(...)
I. Chciałbym
jeszcze spytać się ciebie, co myślisz o zachowaniu Uruhy na ostatnim koncercie.
A dokładnie o ten pocałunek na scenie oraz późniejsze sprostowanie.
A. Pocałunek? Ja nic
takiego nie pamiętam. (śmiech) To był tylko fanserwis i nic pyzatym. Wszystko
było udawane, wraz z ta wypowiedzią.
Wróciłem
do domu trzy dni po ukazaniu się magazynu.
A. Wróciłem.
...
A. Jest tu ktoś?
...
A. Kouyou, jesteś tu?
A. Przecież obiecał,
że przyjdzie.
Znalazłem
go lezącego w salonie na kanapie. Ubrany był w mój podkoszulek i krótkie
shorty. Czytał R&P.
A. Uru?
...
A. Czyżby
przeczytał ten cholerny wywiad i był teraz na mnie zły?
A. Kochanie, gniewasz
się na mnie?
Stałem
za nim a on nawet się nie ruszył.
A. Uru, ja
przepraszam. Przecież wiesz, że musiałem tak powiedzieć temu facetowi. Wybacz
mi. Jeśli powiedziałbym coś o tobie, o nas, to by nas zjedli żywcem. Fani,
rodzina, wszyscy. A ja nie chce żebyś cierpiał, a w szczególności prze zemnie.
I jeszcze Kai byłby zły.
...
A. Kocham cię.
Minęło
10 minut a ja nadal stałem za min, po mojej twarzy zaczęły lecieć gorzkie łzy.
On nadal leżał olewając mnie z kretesem.
A. Po co tu
dzisiaj przyszedłeś? Przecież mogłeś całkowicie mnie zostawić. A to, co robisz
teraz boli bardziej. Kouyou.
Po
chwili wstał, rozciągnął się i spojrzał na mnie.
U. Aoi?
A. Przepraszam,
wybacz mi. Kocham cie.
U. Aoi czy ty
płaczesz?
...
U. Długo tak stoisz?
Słuchałem muzyki i miałem słuchawki na uszach wiec nic nie słyszałem.
A. Przez cały czas
słuchał muzyki?
U. Yuu-chan, czemu płaczesz?
A. Nie płaczę.
U. Przecież widzę. Yuu-chan,
czemu?
Podszedł
i przytulił mnie mocno, z miłością.
A. Gniewasz się na
mnie?
U. O co?
...
U. Aoi!
A. O magazyn.
U. Szczerze, to tak.
Wiesz jak się czułem...
A. Przepraszam, ja...
U. Nie przerywaj.
Wiesz jak się czułem, gdy zobaczyłem te zdjęcia? Bylem cholernie zazdrosny.
A. Chodzi mu o
zdjęcia?
U. Wyglądasz na nich
strasznie seksownie, jakbyś mówił "weź mnie". Za każdym razem, jak na
nie patrzyłem to miałem duży problem z opanowaniem się, chciałem cię mieć przy
sobie, chodź wiedziałem ze przez parę dni cie jeszcze nie zobaczę.
A. Chodzi ci tylko o
tą sesje?
U. Nie śmiej się.
Naprawdę bylem wtedy zazdrosny.
A. O mnie?
U. Aoi, a niby, o
kogo innego?
A. Ale czemu?
Przecież wiedziałeś o niej i jak ma wyglądać.
U. Nieważne.
Staliśmy
tak przytuleni, obaj szczęśliwi ze swojej obecności.
A. A co z wywiadem?
U. A co ma z nim być?
Chociaż nie powiem, niezła z niego komedia.
A. Czyli nie jesteś
na mnie zły?
U. A mam, o co?
A. Nie.
U. A wiec, po co
zadajesz takie dziwne pytania.
U.Yuu-chan?
A. Tak?
U. Wiesz jak bardzo
cię kocham?
A. Az tak się
stęskniłeś?
U. Nawet nie wiesz
jak bardzo. Dwu tygodniowy celibat oraz ta sesja bardzo źle na mnie wpłynęły.
Chce cie tu i teraz.
A. Żebyś tylko
później nie narzekał. Przypominam, ze nie tylko ty się stęskniłeś.
U. Na to właśnie
czekałem.
Kochaliśmy
się długo i namiętnie, najpierw w salonie, później w mojej sypialni. Z
utęsknieniem pieściliśmy się nawzajem, poznając na nowo. A każdy, choćby
najmniejszy gest wykonywaliśmy z czułością, miłością i delikatnością, jakbyśmy
robili to razem po raz pierwszy.
Obudziliśmy
się wtuleni w siebie, jak zwykle.
A. Kocham cie.
U. Wiem idioto. Ja
ciebie też kocham.
A. Zastanawia mnie tylko,
dlaczego chodziłeś ubrany w moja koszulkę.
U. Bo ona pachniała
tobą i miąłem wrażenie, że jesteś koło mnie. Wczoraj nawet zastałem tu na noc,
bo u siebie nie moglem zasnąć i do tego chciałem tu być jak wrócisz.
A. Jak dziecko.
U. Ale twoje dziecko,
prawda?
A. Tak, moje kochane,
słodkie i najwspanialsze dziecko, którego nie oddałbym za żadne skarby.
U. Przestań mi tak słodzić,
bo się zarumienię.
A. Już to zrobiłeś.
U. Nie!
Droczyliśmy
się jeszcze przez dłuższą chwile. Dopóki Uru nie postanowił wstać.
A. Kouyou nie idź.
U. Musze.
A. Po co?
U. Przecież wiesz, ze
mam wywiad.
A. Musisz?
U. Tak.
A. Ale...
Przerwał
mi namiętnym pocałunkiem.
U. Wrócę do ciebie.
A. Obiecujesz?
U. I kto zachowuję
się tu jak dziecko? Obiecuje.
A. Dziękuje.
Uruha
wrócił do mnie po około trzech godzinach.
EPILOG:
A. Takashima!!
U. Tak Yuu-chan?
A. Ty mi się tu nie
podlizuj. Widziałeś to?
U. Gazeta.
A. I?
U. Z moim wywiadem
oraz sesją.
A. Właśnie, wywiad!
Co ci przyszło do głowy, aby to napisać!?
U. Kai mi kazał.
...
U. No nie żartuję.
...
U. Aoi gniewasz się?
A. Nie.
U. Na pewno.
A. Tak.
U. Widziałeś zdjęcia?
A. A myślisz, że
dlaczego krzyczę?
U. Przez mój
wywiad...
A. On tylko był
pretekstem.
U. Yuu-chan jesteś
dziwny.
A. Wiem.
U. Wiec już nie
jesteś zły?
A. Nie.
U. Na pewno?
A. Tak.
U. A kochasz mnie
jeszcze?
A. Czy ty chcesz mnie
zdenerwować tym głupim pytaniem? Kocham cię.
U. A wiec nie ma
problemu. A zdjęcia?.. Masz za swoje, już wiesz jak się czułem, gdy zobaczyłem
twoje.
A. Uru, jesteś
perfidny.
U. Wiem, ale ty...
A. I tak cie kocham.
U. To też wiem.
R&P,
czyli gorące życie gwiazd, osiągnęła szczyt sukcesu po opublikowaniu numeru, w
którym można było znaleźć zdjęcia prowadzącego gitarzysty The GazettE w bardzo
prowokujących i seksownych pozach. A do tego największa popularnością cieszył
się wywiad z nim przeprowadzony.
I. Uru jak się
wypowiesz do sprostowania Aoi' ego w sprawie twojego pocałunku z nim na scenie?
U. Ale on naprawdę
wyglądał wtedy tak słodko. A do tego te prowokujące ruchy... Po prostu nie
moglem się powstrzymać i tyle.
I. Wiec jednak go
pocałowałeś?
U. Tak.
I. Mi chodziło raczej
o taki wiesz, pełny pocałunek a nie tylko cmokniecie.
U. Pełny, namiętny,
francuski - nazwij go jak chcesz.
I. A wiec to nie było
tylko cmokniecie lub pocałunek typu "fanservice"?
U. Nie, on był
prawdziwy. Ale już go przeprosiłem.
(...)
I. Co łączy ciebie i
Aoi'ego?
U. Przyjaźń.
I. Ale często u niego
nocujesz.
U. A ty nie nocujesz
u przyjaciół?
I. (śmiech) No tez
fakt. Tylko, że ostatnio słyszałem, że byleś u niego przez cale trzy dni.
U. Zajmowałem się
jego domem i tyle.
(...)
I. Czy to prawda ze
jesteś Bi?
U. Tak.
I. I Aoi pozwala ci
mieszkać u siebie?
U. Tak.
I. Czemu? Nie boi
się?
U. (śmiech) On mnie
kocha i tyle.
I. Ale tak naprawdę?
U. Nie, tylko jak
przyjaciela.
(...)
I. Co czujesz do
Aoi'ego?
...
I. Uruha?
U. Wie pan, to idzie
w złą stronę, proszę dalej.
(...)
Hahahah xD to było epickie xD wiesz, że kiedyś to czytałam? Ale nie wiem czemu nie skomentowałam..
OdpowiedzUsuńWywiady były świetne. Najbardziej mnie rozwalił moment gdy Aoi stoi koło Uruhy, zalewa się łzami a ten po prostu słuchał muzyki xD haha
Idę czytać dalej
Super koniec <3
OdpowiedzUsuń